WHO I AM

KIM JESTEM?

Nazywam się Joanna Lis, jestem absolwentką studiów licencjackich na Krakowskiej Akademii, gdzie ukończyłam "Organizację produkcji filmowej i telewizyjnej". Aktualnie kontynuuję studia magisterskie na Uniwersytecie Jagiellońskim na kierunku "Zarządzanie kulturą i mediami".
Moje zainteresowania oscylują między filmem a modą, cały czas któreś wydobywa się na prowadzenie. Dziś zauważam, że szeroko pojęta kultura oraz dodatkowo medialne zjawiska to również "coś" co chodzi mi często po głowie.

Moje wykształcenie nie wiąże się ściśle z tematyką mody. Jednak widzę swój potencjał w tym zagadnieniu. Uważam, że upartość i samokształcenie może przynieść równie pożądane efekty jak po odbyciu akademickich fakultetów. Fotograf nie musi uczęszczać do profesjonalnej szkoły fotografii aby robić znakomite zdjęcia, można być świetnym kucharzem bez własnej restauracji oraz dobrym aktorem bez ukończenia PWST. Talent tkwi w każdym, nie wszyscy muszą go szlifować pod okiem profesorów.

Mam nadzieję, że mój blog stanie się małą skarbnicą wiedzy z zakresu mody i stylizacji. Zapraszam do częstego odwiedzania, nie zawiodę!

M.B.L.C.

Tytuł bloga brzmi dość infaltylnyie, ale niech Was to nie odstrasza! Jestem już dużą dziewczynką i świadomie podchodzę do pracy nad blogiem. Tytuł miał się rymować i poniekąd tak się stało. "My bones love clothes" oznacza "moje kości kochają ubrania" (nie wszyscy muszą znać angielski przecież) i mówi prawdę o upodobaniach moich kości i nie tylko.

PROWADZĘ BLOG MODOWY I INTERESUJE SIĘ MODĄ. CZYLI CO?

Dziś tak wiele dziewczyn i chłopców mówi, że interesuje się modą. Gdy pytam co dokładniej to znaczy wybałuszają oczy ze zdziwienia i patrzą podejrzliwym wzorkiem jakbym uznała to za dziwaczne i trywialne hobby. Nic takiego, po prostu wyjaśnij czym jest dla ciebie interesowanie się modą. Wtedy słyszę: "no wiesz no, śledzę nowinki modowe, często wchodzę do Zary, bo tam najszybciej można zauważyć nowe trendy, kocham Care, wiesz tą na D coś tam, tą modelkę teraz znaną, kupuje też Elle, Glamour, Joya, śledzę najpopularniejsze blogi modowe, ogólnie no wiesz takie tam wszystko co moda to chce to znać". Po takiej wypowiedzi wiem, że taka osoba po prostu nie wie o czym mówi i najzwyczajniej bredzi.

Więc o co chodzi?

O to chodzi, że to że kupujesz wszystkie magazyny modowe i wiesz, że w Zarze jest śliczny płaszczyk, za którym biją się fashionistki oznacza, że tylko lubisz mode, a nie się nią interesujesz. Lubisz zakupy, nowe ubrania, codziennie wchodzisz na znane blogi modowe (nie chce wymieniać, ale jestem pewna, że wiecie o jakie mi chodzi) - super, fajnie, ale to nic takiego. Albo inaczej. To tylko czerpanie radości z wymienionych czynności. Interesowanie się czymś to już inne stadium. Dlatego na moim blogu chciałabym przeprowadzić małe szkolenie z zakresu mody. Chciałabym aby Ci wszyscy, którzy naprawdę chcą się interesować modą poznali ją dogłębniej, bardziej od środka, żeby weszli w jej kulisy i zaczęli bardziej poważnie traktować ten temat. Jest to możliwe poprzez osiągnięcie pewnego poziomu wiedzy z takich zagadnień jak: cała obszerna historia mody, najważniejsze nazwiska krawiectwa światowego, kolekcje, które zmieniły myślenie o modzie, nietuzinkowe historie ludzi z branży mody, zdjęcia, które są ważne a nikt ich nie zna, relacje mody z innymi dziedzinami sztuki itp., itd. Poznanie tego całego świata od kuchni i zrozumienie go jako złożonego instrumentu obserwacji rzeczywistości pretenduje do statusu prawdziwego 'interesanta mody'. Tak myślę, tak to czuję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

nRelate Posts Only