17 sierpnia 2014

Z cyklu "Znam się na modzie": Charles James

W Nowym Jorku spędziłam 5 dni - wiedziałam, że muszę je intensywnie wykorzystać. Oprócz topowych turystycznych atrakcji bardzo chciałam zaliczyć jakieś modowe wydarzenie, wystawę, event, showroom, cokolwiek! Trafiłam do Metropolitan Museum of Art, chyba najsłynniejszego muzeum w Stanach. W muzeum poza stałymi wystawami (sekcja egipska czy chińska robi duże wrażenie) wybrałam się na wystawę Charlesa Jamesa: Beyond Fashion. W dzisiejszym poście chciałabym się skupić na jego twórczości, a treść oprzeć swoim zdjęciami (w końcu!). Zapraszam na kolejny post z cyklu "Znam się na modzie"!



1. Dlaczego Charles James? W sumie nie słyszy i nie mówi się o nim jak o Coco, Schiaparelli  czy choćby Worthcie. A jednak Charles również odcisnął piętno w historii mody. Jest nazywany "American First Coutier", znany ze swojego znakomitego krawieckiego kunsztu i uporządkowanej estetyki w swoich kreacjach. 



2. Urodził się w Wielkiej Brytanii w 1906 roku. Pochodził z bogatej rodziny - jego ojciec służył w brytyjskiej armii, a matka była patrycjuszem w Chicago (najbogatsza warstwa mieszczan sprawująca władzę ekonomiczną i polityczną). Uczęszczał do Harrow School (połnócno-wschodni Londyn, szkoła dla chłopców), z której został wydalony za "seksualne ekscesie" ;) Jednak zdążył poznać kilka wpływowych osób, z którymi później utrzymywał stałe kontakty. Niektóre z nim przerodziły się w długoletnią przyjaźń, np. z Cecilem Beatonem.



3. W wieku 19 lat Charles otwiera w Chicago swój pierwszy sklep z kapeluszami (po raz kolejny historia krawca zaczyna się od kapeluszy - Coco Chanel  czy Bill Cunningham!). Sklep nazywa "Charles Boucheron", podobno na cześć swojego szkolnego znajomego, ponieważ ojciec nie chciał aby jego nazwisko było kojarzone z modą!



4. W 1928 roku wyjechał z Chicago na Long Island. W kieszeni miał podobno 70 centów a w swoim Pierce-Arrow kolekcje swoich kapeluszy. Taki był cały jego dorobek. Ale już niebawem otworzył drugi sklep (eh to takie przecież proste... ;)) w Queens w Nowym Jorku i tym samym zaczął projektować suknie balowe.




5. Później wrócił do rodzinnego Londynu i otworzył trzeci sklep w Mayfair (ekskluzywna dzielnica handlowa Londyu). Na początku lat 30 przebywał również w Paryżu, gdzie dokształcał swoje krawieckie zdolności. Był przede wszystkim samoukiem, nie uczęszczał do żadnej prestiżowej szkoły dla projektantów. To właśnie w Paryżu w 1947 roku pokazał swoją pierwszą kolekcje (w tym samym roku co Dior). Dior później mówił, że "dobro Jamesa" zainspirowało go między innymi do utworzenia swojego "New Look". Galliano w 2010 roku również o tym wspomniał. Dla porównania poniżej dwie kreacje. Inspiracje widać wyraźnie! A na dodatek mam dla Was mapkę z lokacjami studia Diora i Jamesa - blisko prawda?

Pierwsza to Christian Dior, "Cherie", Dinner Dress, Silk, 1947.
Druga to 
Charles James, Dinner Suit, Silk, 1951. Obie z kolekcji MET
.


6. Charles specjalizował się w sukniach balowych, prostych a jednocześnie bardzo okazałych. To on wynalazł spódnice "ósemkową", puchową kurtkę (miejską, nie narciarską) i tzw. pas Pavlowa, który można było poluźnić w sukni po obfitym posiłku (dalej obowiązywały ściśnięte talie). Balenciaga powiedział o nim " Charles jest jedyną osobą na świecie, który podniósł krawiectwo stosowane do czystej sztuki". Wow! 













7. Można wysunąć wniosek, że James był perfekcjonalistą, na pewno miał swoją wizję kobiety, uwielbiał je stroić szczególnie na bale debiutantek. Jest wiele zdjęć przedstawiających jak dopracowuje suknię już na modelce i stara się ułożyć ją po prostu idealnie. Swoje projekty traktował jak dzieła sztuki, otwarcie o tym mówiąc. Społeczeństwo nie miało innego zdania. Potrzebujesz prostej gustownej sukni na bal? Charles James!






tzw. "taxi dres"

8. Jego życie prywatne było mniej udane. W 1954 roku poślubił o 20 lat młodszą od siebie Nancy Lee Gregory, z którą miał później dwójkę dzieci - syna Charlesa Jamesa Jr. i córkę Louis (tak jak matka Charlesa). Związek rozpadł się po 7 latach. 

Charles and Nancy, dzień ślubu, 8 lipiec 1954r.

Charles z synem, 1960r.

9. Charles zaprojektował ball grwon dla Babe Paley. Suknia była prezentowana na wystawie! Ja tam miałam ciary ;) (jeśli nie wiesz kto to Babe, koniecznie przeczytaj o niej moich 12 punktów tutaj!)


Suknia Babe



10. Charles zmarł w wieku 73 lat w hotelu Chelsea w Nowym Jorku. Zajmował tam 6 pięter, na których mieściło się jego biuro i apartamenty. 



11. Wystawa w Nowym Jorku ma dwie części. W pierwszej suknie nie są w gablotach, można na małych ekranach zobaczyć jak zostały uszyte, animacje są dokładne i dają łatwe wyobrażenie jak powstała suknia. Czasami się dziwiłam, że ten kawałek materiału nagle przemienia się w rękaw i że wcale docelowo nie miał być gorsetem ;) W części drugiej przedstawione są zdjęcia Charlesa, wycinki z gazet, kilka innych sukien (już w gablotach), manekiny, kapelusze i inne osobiste rzeczy należące do Charlesa. Wystawa jest przede wszystkim zrobiona absolutnie profesjonalnie (w MET nie mogło być przecież inaczej), jest przestronna a jednocześnie co chwile odkrywamy coś interesującego. Zdjęcia musiałam trochę rozjaśniać. Na wystawach poświęconych starszym eksponatom (w szczególności ubraniom) światło jest skupione tylko w niektórych punktach aby nie "uszkodzić" przedstawianych przedmiotów.




Minaudire zaprojektowane przez Charlesa Jamesa. (tutaj kilka słówek jeśli nie wiesz co to jest minaudiere)




Kolekcja dla dzieci powstała gdy urodził się syn Charlesa.















"Ribbon Dressing Gown" kolejno 1937, 1938 i 1946.







12. Warto wiedzieć, że Metropolitan Museum of Art ma część poświęconą tylko modzie i jej historii - Costiume Institute. Dokładnie całe skrzydło nazywa się The Anna Wintour Costume Center. Nazwisko Wintour widnieje tam od 1995. Wystawa została pożyczona z Brooklińskiego Muzeum tylko na okres wakacji. Obecnie jest już zamknięta. Tutaj możecie śledzić nadchodzące wystawy w MET. Tymczasem mam nadzieję, że z przyjemnością przeszliście przez życie Charlesa Jamesa i zapamiętacie choć trochę z jego twórczości!



source: nytimes.com, blog.chicagohistory.org, harveyfaircloth.com, stylenews.peoplestylewatch.com, wikipedia.com, googleimages.com, met.com, pinsndls.com, dailymail.com

1 komentarz:

  1. Ojejku, świetny post i super fotorelacja! Zazdroszczę wizyty w Nowym Jorku! :)

    Pozdrawiam,
    www.klaudiakulakowska.blogspot.ie

    OdpowiedzUsuń

nRelate Posts Only